polecam sprawdzić ocenę na IMDB, tutaj jest żenująco niska.
Up>Toy story 3
mój też ale i tak nigdy im się nie nie zachwycałem, tak sobie historia o zemście młodego lwa. Co druga animacja Pixara jest ciekawsza i mądrzejsza.
Nie możesz powiedzieć, że Król Lew niczego nie uczy. Zresztą zarobił mnóstwo kasy i był naprawdę sławny. A niedawno leciał ponownie w kinach. Nie każda bajka Pixara ma takie powodzenie.
a czego niby uczy? tego aby mścić się na zabójcach swoich bliskich. A to że film zarobił kupę kasy nie jest żadnym wyznacznikiem jakości
chodzi o zemste, jak w kill billu... sory musiale mto napisac ;p w dziecinstwie tez sie tym podniecalem znacyz lion king ale teraz wole odlot albo wall-e, mulan itd moge do jutra wymienic
"historia o zemście młodego lwa" musiałeś nie zrozumieć lub nieuważnie oglądać skoro tak napisałeś. Przecież Simba się nie mści na Skazie stacza z nim wygranął walkę by jako prawowity dziedzic tronu odzyskać należną sobie pozycję. Ma szanse go zabić, ale tego nie robi. Król Lew nie jest o zemście.
LK jest słaby. Kung Fu Panda 2 wygrywa pod każdym możliwym względem z 'Królem Lwem'.
Chociaż... piosenki z LK w polskiej wersji są na bardzo wysokim poziomie.
Pamiętam, że od dziecka uwielbiałem też Hieny, mają fajny charakter.
Po mimo że nie lubie odlotu - to chyba jest na wyższym poziomie niż LK...
Gdyby nie fakt, że Król Lew opowiada o super wyglądających zwierzakach i posiada genialnie skonstruowane postaci:
Simba - szczególnie jako dziecko
Nala,
Timon,
Hieny,
Rafiki
To myśle, że Odlot był by o wiele lepszy niż LK.
Warto też wspomnieć, że w Królu Lwie widz ma wrażenie, że wszystkie te rzeczy mogą mieć miejsce w świecie realnym - zachowane są chociażby zasady fizyki. W przeciwieństwie do Odlotu - ludzie - Latający na balonach dom... ten motyw jest conajmniej debilny... ale cała reszta? Dla mnie spooko!
I jeszcze jedno - uwielbiam Giacchino, gdyby nie on to LOST był by zupełnie innym serialem, a ODLOT zupełnie innym filmem.
I słusznie - a KFP2 to najlepszy sequel animacji jaki do tej pory powstał, i jedno z niewielu animowanych arcydzieł.